Na Pomorzu Zachodnim, podobnie jak w całej Polsce, znajdziemy wiele przykładów gotyckiego budownictwa sakralnego. Wiele spośród czternasto i piętnastowiecznych kościołów nadal działa, jeśli nie jako świątynie to np. jako muzea.
Budowla zlokalizowana w Trzęsaczu w gminie Rewal nie doczekała współczesności w takim kształcie jak inne podobne budowle.
Pierwotnie wzniesiona w odległości ok. dwóch kilometrów od klifu i brzegu morza, mimo charakteryzującej gotyckie budowle solidności, musiała uznać wyższość natury.
Erozja klifu sprawiła, że obecnie w Trzęsaczu pozostała tylko jedna ściana dawnego kościoła, która stała się nawet większą i chętniej odwiedzaną atrakcją turystyczną, niż gdyby świątynia przetrwała w całości.
Ruiny w Trzęsaczu, magia miejsca
Widok na ruiny kościoła w Trzęsaczu jest niesamowity. Zmusza do refleksji i respektu dla sił natury, wobec której nawet najwięksi architekci i budowniczowie muszą ostatecznie złożyć pokłon.
Ostatnia ściana tutejszej świątyni jest niezwykle wdzięcznym obiektem dla fotografów, malarzy i artystów wszelkiej maści, którzy przyjeżdżają tu w poszukiwaniu inspiracji.
Ciekawe miejsca w Polsce na weekend
Mimo, że z budowli niewiele już zostało, ruiny pozwalają sobie wyobrazić rozmach, z jakim ją wzniesiono.
A rozmach ten był niepodważalny – kościół był kilkakrotnie rozbudowany, by ostatecznie osiągnąć rozmiary czyniące go jedną z najbardziej imponujących budowli sakralnych Pomorza.
Ruiny w Trzęsaczu, erozja klifu
Z tego, że Bałtyk zagraża świątyni, zdano sobie sprawę już w 1750 roku. Od tego czasu próbowano przeciwdziałać erozji klifu, jednak bezskutecznie – morze zawsze okazywało się silniejsze.
Nabożeństwa odbywały się tu jednak jeszcze w drugiej połowie XIX w., gdy odległość od krawędzi klifu spadła do zaledwie jednego metra.
Świątynię ostatecznie zamknięto 2 sierpnia 1874 roku i od tego czasu kościół stopniowo osuwa się do morza.
Istnieje legenda, wg której za niszczenie kościoła w Trzęsaczu odpowiadają miejscowi rybacy i proboszcz, którzy najpierw przypadkowo złowili w sieci morską boginkę, Zielenicę, a potem więzili ją tak długo aż umarła i została pochowana na przykościelnym cmentarzu. Niszczenie kościoła miało być celowym działaniem jej ojca, którym był sam Bałtyk.
Dojazd do ruin Kościoła w Trzęsaczu
[mapsmarker marker=”74″]
Podziel się opinią